Forum XVI Szczep Hubalczycy im OWWP Strona Główna


XVI Szczep Hubalczycy im OWWP
Forum XVI Szczep Hubalczycy
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Rodzice - tępić, omijać czy rozmawiać??
Bercik



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 17 RDHs ..::GEDEON::..

Cześć, chciałbym oznajmić wszem i wobec że wracam w kwietniu !! I nie moge się tego doczekać. BARDZO ZA WAMI TESKNIE!! Very Happy (to mój pierwszy post)

Lukas: Dobra, skorzystałem z podpowiedzi Krecia i podzieliłem. Co my tu mamy?? Całą rozmowe od początku (tu chyba wszystko się zaczęło Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

no Bercik! wreszcie ktos cos tu napisał! moze teraz sie cos ruszy bo strasznie nie mrawo Wam tu idzie Razz Bachmaci jestescie?
P.S. Bercik a co z Tobą? i czemu w kwietniu? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bercik



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 17 RDHs ..::GEDEON::..

naprawde powiem wam bo i tak się kiedyś dowiecie !!
BYŁA WYWIADÓWKA i podpadłem Razz a w kwietniu mi się kara kończy:]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patrycja24
Młodzik/Ochotniczka
Młodzik/Ochotniczka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 24 RDH "LELIWA" + Zastęp Zorze działający w 17 :)

to fajnie ze wracasz... ale eh.. i tak niedlugo dziadki odejda z 24.. i co.. pozabijac.. ale nie .. narazie sie cieszmy z tego co jest SmileSmileSmile.... tak wiec fajnie ze wracasz... co tam jeszcze.. a wiem... w sobote jest zbiorka druzyny o 15... .. sory za te ciagle zmiany godziny ale to nie moja wina.. Sad.. (wiec jak mzoe byc krecenie filmu o 16!!!!)


z harcerskim pozdrowieniem :....
nara SmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lukas
Młodzik/Ochotniczka
Młodzik/Ochotniczka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gedeon JH1617

Hehehe... Bercik - nic tylko pogratulować kary Tongue up (1) Fajnie, że wracasz. Tęskniłem Smile A jak byłes u mnie w szkole to ja w MDK'u siedziałem.

P.S. Jak może być o 16?? Nie może być. Tamten post napisałem zanim dowiedziałem się o zbiórce drużyny....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

jejku Bercik wiem co czujesz. Niestety Sad ale tak to jest z rodzicami


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaczorek17
Administrator
Administrator


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 17 RDHs ...:::GEDEON:::... JH1617

Wcale ze nie tez taki kiedys mialem problem z rodzicami ale jak to sygi i radek mowili rodzicow trzeba sobie wychowac i wszystkie problemy znikaja:D wiec rodacy ulepmy balwana... ups... sorki wiec przyzwyczajajmy rodzicow do extremalnych rzeczy prayer


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

eheś mądre to co mówisz ale nie każdego da sie wychować niesety. Myślałam ze moja mama tez jest ...elastyczna i była taka przez jakiś czas, ale sie wkurzyła i chyba jej przeszło


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bercik



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 17 RDHs ..::GEDEON::..

Ludzie wy wogóle nieznacie moich starych, oni są okropni żadko kiedy uda mi się ich na coś namówić!! Crying or Very sad Crying or Very sad
ale powoli ich wychowuje i uświadamiam ze za 2,5 roku 18 Very Happy ludzie ale fajnie Cool Cool Cool Cool
KACZOR W PEŁNI CIE POPIERAM Evil or Very Mad Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dh_Anja
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cień

Rodziców się nie WYCHOWUJE - z rodzicami się ROZMAWIA. Ja jestem rodzicem i na własnej skórze odczułam co to znaczy. Masz problem, czegoś chcesz - po prostu przyjdź i powiedz. Inaczej mama (tata) zareaguje, jeśli sam się przyznasz do winy i poprosisz o pomoc i wsparcie - a inaczej jeśli dowiedzą się o przewinieniu od nauczyciela. Uwierzcie, to działa.

Obowiązkiem rodziców jest opiekowanie się dziećmi a waszym prawem jest mieć własne zdanie na ten temat. Nie nauczysz się chodzić, jeśli nie nabijesz sobie paru siniaków - a rodzice chcą ci pomóc w poznawaniu struktury rzeczywistości. Nie mówię tu o nadopiekuńczości ale o wsparciu.

Sory, że tak poważnie to zabrzmiało w porównaniu do waszych żartobliwych wypowiedzi. Smile Ja podziwiam swoich Rodziców, że wytrzymali ze mną - zawsze szłam pod prąd i to mi zostało.

Bercik, otrzymanie karteczki potwierdzającej PEŁNOLETNOŚĆ oznacza nie tylko uzyskanie pełni PRAW cywilnych i politycznych, ale i OBOWIĄZEK odpowiedzialności za swoje czyny. Przyznam szczerze, że bycie dorosłym wcale nie jest takie fajne Sad Przypomina to oblężony zamek - ci na zewnątrz chcą się do niego jak najszybciej dostać, a ci w środlu najchętniej by stamtąd uciekli Very Happy

PS Mam nadzieję, że nie macie za złe "dinozarłowi" , że się wymądrza? pozdrowionka dla "zbuntowanych" ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

nie no chyba nikt nie ma Ci druhno za złe szczerości Smile ale weżmy pod uwagę np. taką...mnie. Z tego co mówią inni powinnam buntować sie w gimnazjum i w wieku 14-16 lat a ja estem w liceum mam 17 lat a dopiero teraz zaczynam miec inne zdanie od wszystkich i zaczynam o nie walczyć. Rozumiem że dorośli są bardziej doświadczeni w życiu, więcej przeżyli itd ale niech te swoje uwagi na temat naszego (prywatnego) życia zatrzymają albo powiedzą i dadzą spokój. Przeszkadza mi to bardzo jak np moja mama krze mi żyć tak jak ona chce żebym żyła. A ja chce sie uczyć na własnych błędach i przezyć wszystko po swojemu. NAwet jesli co chwile płaczę bo mi coś nie wyszło (metafora taka) to dam rade bo "co nie zabije to wzmocni". To jest moje zdanie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaczorek17
Administrator
Administrator


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 17 RDHs ...:::GEDEON:::... JH1617

No nie mamy za zle "dinozarłowi" chce nas przekonac ze rodzice sa fajni i w ogole ale w rzeczywistosci nie jest tak kolorowo znam wiele przypadkow ze rodzice sa nie ugieci i to nie koniecznie na wlasnym przykaldze sa tacy ze jak powiedza nie to "łońcuch spot" i nawet na kolanach bedzie sie z nimi gadalo i tak to nic nie da wiec trzeba sobie jakos radzic ja przyzwyczailem rodzicow np to wyjazdow i innych rzeczy i to bylo w sumie latwiejsze niz rozmowa z nimi Smile wiec robcie wszystko zeby bylo dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dh_Anja
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cień

Zdaję sobie sprawę, ze róznie to w życiu wyglada. Może ja jestem zbyt "miękka" wobec podopiecznych, nie tylko rodzonych. Ale zawsze wychodze z założenia: spróbuj postawić sie na miejscu oponenta, spróbuj porozmawiać i przekonac do swoich racji. Jeśli sie to nie uda - cóż, czyń co chcesz, pod warunkiem, ze nie skrzywdzisz nikogo.
Wiem, że łatwo mi teraz wypisywać mądrości zyciowe... Przyznam sie(bez użycia siły) że też się buntowałam, nawet całkiem nieźle mi to szło... i było dla mnie frajdą, że postawiłam na swoim. Zresztą robię to do tej pory Very Happy Inaczej nie byłabym ani w szczepie ani na forum ... ani nie miałabym ciekawych wspomnień...Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
Wywiadowca/Tropicielka


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

no! więc buntujmy sie! buntujmy sie jak najwięcej i jak najdłużej! szczerze to wole być niz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Busiu



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zorzaki

Ja na swoich rodziców naprawdę nie mogę narzekać. Wszyscy na około powtarzają, jakich to oni nie mają "starych". Ej, przecież rodzice to też ludzie. Jeżeli na coś nam nie pozwalają, to tylko dlatego, że chcą naszego dobra. Jeżeli chce coś zrobić, albo gdzieś wyjść, to wystarczy, że przedstawię im solidne argumenty. Tak naprawdę nigdy się z nimi nie kłócę. Jeżeli z czymś się nie zgadzamy, to DYSKUTUJEMY- jak cywilizowani ludzie. Jeszcze żaden rodzic nie chciał zrobić na złość swojemu dziecku. A jeżeli chciał- to już nie jest prawdziwym rodzicem. ...:::POKÓJ I KUCHNIA Z WAMI:::....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rodzice - tępić, omijać czy rozmawiać??
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 5  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi