Czemu ludzie tacy sa? (czyli co nieco o MASKACH) |
Patrycja24
Młodzik/Ochotniczka
|
duzo moj temat mowi.. eh.. w sumie nie mowi nic wiec juz komentuje... wiec chcialabym zebyscie pomogli mi dojsc do jakis sensownych wnioskow po co nam sa maski.. mam nadzieje ze kazdy wie o jakie maski chodzi ale wyjasnie.. chodzi o zmienianie sie... rozumiem trzeba dostosowac sie to srodowiska ale po co sie az tak radykalnie zmieniac (mam nadzieje ze slowo radykalnie zostalo tutaj pzreze mniedobzre uzyte - chodzilo mi o okreslenie.. bardzo.. strasznie .. wiec dlaczego tak jest ze jak gadam z kims to ta osoba jest super i w ogole a przy innych szkoda gadac... dlaczego ludzie uzywaja masek.. ale gubych masek.. zupelnie ich zmieniajacych ..
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Bercik
|
Chyba chodzi o to Patrycjo, że ludzie są dziwnymi stworzeniami i tak jak mówisz mają maski. Ja znam ładnych parę osób które ich "urzywają" Są to osoby którym nie mogę powierzyć zbytniego zaufania ponieważ, nie wiem jak one się zachowają i co zrobią jak coś im powiem!! a moim zdaniem jest to uwarunkowane tym, że (tak jak napisałaś) chca się przystosować do środowiska w jakim się obracają. Jest to złe i w ogóle do bani !! Nie znoszę takich osób!!
A tak na marginesie uważam, że bardzo dobrze że taki temat powstał !! U mnie masz kolejnego WIELKIEGO PLUSA !!! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Norbi
Zuch
|
Temat jest konkretny, zgadzam się z Bercikiem. Miałem nawet w cyklu "Spójrz inaczej" na godzinie wychowawczej podobny temat, tylko odnoszący się do innych sytuacji. Wracając do tego tematu, zakładania przez ludzi masek w niektórych okolicznościach może być uwarunkowane nastrojem (ale tylko w nielicznych sytuacjach). Tyle narazie co do masek.
Chciałbym zaznaczyć także, że zmiana u ludzi nie występuje tylko poprzez nakładanie masek. Radykalne zmiany u ludzi zachodzą także w wyniku różnych przeżyć (tych dobrych jak i tych złych). |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Gagarin
Wywiadowca/Tropicielka
|
Według mnie dzieje się tak poniewaz w różnych sytuacjach człowiek zachowuje sie innaczej każdy z nas zakłada "maskę" np:
- W domu - Na "zbiórce" - W szkole W różnych sytuacjach może innaczej się zachować, ujawnić inną stronę swojego harakteru. Jak już wspomniałem każdy zakłada maskę zależnie od sytuacji. Nie lubie ludzi "fałszywych" -kolega a za plecami obgaduje |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
krogulczas
Zuch
|
I
Maski emocjonalne, czyli ukrywanie własnych uczuć i eksponowanie w ich zastępstwie innych, odrębnych. Ciekawa sprawa z owymi maskami. Bardzo często się z nimi spotykamy- czy to w szkole, czy to w domu, czy to u nas- w harcerstwie. Nie są niczym nowym, nie są niczym starym. Każdy z nas z nich korzysta i nie można zaprzeczyć, że dokonujemy tego bardzo często. Jednakże problem zaczyna się wtedy, gdy dana osoba nagminnie stara się pozować na inną osobę w jednej grupie, a głosi zupełnie inne poglądy w zupełnie odmiennym środowisku. Z drugiej jednak strony- co to za problem? Problem, który zwyczajnie trzeba rozwiązać. To żadna nadzwyczajna sytuacja- ten ktoś jest takim samym człowiekiem jak my- nikim więcej i (co ważne!) nikim mniej. Trzeba zwyczajnie skonfrontować fakty, porozmawiać szczerze z daną osobą. Nie nawarstwiajmy sobie problemów i nie przygotowujmy się do nich niewiadomo ile- trzeba dobrać odpowiedni moment i rozpocząć rozmowy. Odpowiednimi słowami, nie próbując na siłę kogoś oskarżać, dojdziemy do porozumienia. Osobiście mam o tyle zagwarantowany komfort psychiczny, że ja raczej takich negatywnych masek nie przybieram. Jestem wciąż tą samą osobą, która ma po prostu masę poglądów i dzięki temu udaję mi się zachować obiektywność oraz neutralność w sporach. I wiem, że jedynym problemem jaki mogę powodować, to zbytnia szczerość lub brak zrozumienia mojej wypowiedzi. Mam przynajmniej nadzieję, że aż tylu konfliktów nie powoduję, bo potrafię zapamiętywać swoje słowa i mam spore problemy z tym, aby o nich zapomnieć- juz prędzej przyznam (i przyznaję), że byłem w błędzie. II Patrycja. Zadziwiasz mnie- szczerze. Masz kupę świetnych pomysłów na ciekawe tematy- dawałaś temu niejednokrotnie przykład. Za to Cię podziwiam. Lecz prosiłbym, abyś spróbowała zastosować dwie poniższe wkazówki zanim wyślesz wiadomość: 1. Mowa pisana ma inne zasady od mówionej- tutaj nie wytłumaczysz wszystkiego poprzez znaki interpunkcyjne w takim stopniu jakby się to mogło wydawać, oddające Twoją konsternację czy też wyrażenia zmierzające do ukazania swojej racji bardziej przy pomocy gestów i mowy ciała niż słów. 2. Wiedz o czym piszesz- dla przejrzystosci i zrozumiałości, staraj się unikać wielokropków na końcu każdego zdania- nie mają one funkcji kończącej, oraz staraj się powstrzymywać od zwrotu "No wiecie o co mi chodzi " i zwyczajnie, krok po kroku, formułuj swoje myśli. To wszystko zmierza do estetyki wypowiedzi pisemnej i wszystkie powyższe słowa stanowią podstawowe zasady dla pisania jakiejkolwiek opinii, czyli w ostateczności- stanowią podstawe dla estetycznej wypowiedzi na forum. Nie jest to jakieś upomnienie i nie jest kierowane tylko do Patrycji, choć do niej skierowałem początkowo moje słowa. Miłoby było, gdyby wszyscy czytający te słowa, wzięli je pod uwagę i aby nasunęły się im odpowiednie wnioski, które pomogą im w jakże trudnej sztuce wypowiadania się przez pismo. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
OSA
Zuch
|
Szczerze mówiąc ja przybieram maski, zachowuje sie innaczej z przyjaciułmi, innaczej w szkole, innaczej w domu, innaczej z osobami na których mi zależy. Lecz jestem tym samym czlowiekiem. Nie jestem chorongiewką która zmienia poglondy w zalerzności od wiejącego wiatru. Umiejentne przybieranie masek (tych pozytywnych) moim zdaniem bardziej pomaga nam w komunikacji niż szkodzi. Niektórzy zakładają maske pod tytułem "chce sie tobie przypodobać, a jak się obrucisz to ci wbije nóż w plecy" chyba o tą maske najbardziej nam chodzi.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Anula
|
Odnośnie tego tematu. Nie lubię ludzi, którzy chcą być ''Nikim''. Jak można być kimś innym?? Wtedy się jest nikim. Ja od zawsze byłam i jestem sobą i właśnie za to, ludzie mnie lubią. Jednak znam osobę, która zmienia się co chwila Czy to nie jest bez sensu?? Jak zobaczy innego chłopaka, automatycznie zmienia swój sposób zachowania. Od razu chce mnie bić, za chcwile widzi we mnie swoją najlepszą przyjaciółkę. Ja juź nie wiem. Po co nam inna ''sztuczna'' TWARZ??
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
|
z jednej strony można powiedziec że maski są potrzebne,bo ułatwiają nam zycie prawie w każdej sytuacji, bo można sie podszyć za kogoś tak, aby innym pasowało,kim chcielibysmy być w danej chwili. Ale moim zdaniem nie warto...ja staram sie zawsze być sobą (choc pewnie nie zawsze mi wychodzi) ale nie udawanie innych i bycie naturalnym to jest najlepszy sposób na zdobycie prawdziwych przyjaciół i nie zatraceniu sie w swoich intrygach....
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
dh_Anja
Wywiadowca/Tropicielka
|
A ja nie zakładam maski. Lustro na mój widok nie pęka...
Nie mylcie MASEK z OKAZYWANIEM UCZUĆ. Maskę zakłada podstępny dwulicowy człowiek żeby osiągnąć jakieś korzyści dla siebie. A zachowanie dostosowane do danej sytuacji to raczej jest tzw"dobre wychowanie" a nie maska. Przynajmniej mnie sie tak wydaje |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kaczorek17
Administrator
|
Maski....inaczej mozna powiedziec ze ludzi sa dwulicowi po to zeby sie dopasowac w towarzystwo w jakim sie znajduja...nie toleruje takich ludzi za bardzo bo po co oszukiwac samych siebie bez sesu... |
|||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
|
nom niby tak ale powiedzmy sobie szczerze-wszyscy jesteśmy dwulicowi. nauczyciele mówią ze taka natura człowieka i tak juz musi byc bo nie ma na to rady. chyba w sumie mają racje- nie ma ludzi idealnych i doskonałych pod kazdym względem...niestety ale na szczęscie mozemy samodoskonalić swój charakter i osobowość.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Patrycja24
Młodzik/Ochotniczka
|
tak wiem rozumiem.ale..teraz nastepne pytanie-dlaczego trzeba udawac?dlaczego nie zawsze mozna powiedziec tego co CI lezy na sercu (lub watrobie-jak kto woli), dlaczego musimy ukrywac rozne szczerosci i robic z siebie niewiadomo jak milych...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Gagarin
Wywiadowca/Tropicielka
|
hmmm.......czy jak (przykładowo) dziweczyna sobie kupi bluzkę (twoim zdaniem brzydką) powiesz jej o tym.... nie chcesz jej przeciez urazic.....więc wątpie ze powiesz jej prawde.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
dh_Anja
Wywiadowca/Tropicielka
|
Wiesz, Gagarin, można skrytykować na 2 sposoby, np:
1. Wyglądasz w niej jak pokraka.. 2. Ciekawa ta bluzka, tylko ja nie nie gustuję w takim fasonie/kolorze. To jest mój punkt widzenia, skoro tobie się podoba... Język polski zawiera tyle synonimów, że mozna być szczerym nie sprawiając przykrości. Ale jeśli ktos mimo to obrazi się - no cóż, na wiele rzeczy nie mamy wpływu... Patrycjo, nie ma co na siłę być przesadnie miłym, bo i kota można na śmierć zagłaskać. Konstruktywna krytyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, chociaż nie lubimy być krytykowani. Sposób, w jaki szczerze cos komus wyznamy jest ważny - minimalizuje "wstrząs pokrytyczny" Chyba lepiej poznać prawdę niż dowiadywać się o niej zza pleców, z plotek, które zazwyczaj są już zprzeinaczone i bardziej bolą niż baty na d***e. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Gagarin
Wywiadowca/Tropicielka
|
ale czy mimo to jak ta osoba jest wrazliwa to nalezy ją dobijać??
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Czemu ludzie tacy sa? (czyli co nieco o MASKACH) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.