Biwak rocznicowy!!!!!

Dołączył: 03 Mar 2006

dobra powiem tak: Ktoś (...) z kimś (...) sie pokłócił ale Krychu usunął post Kaza który był głównym powodem tej kłótni i teraz nie wiem(Y) o co chodzi ale nic. a co do pesudosolidarności to to nie jest tak jak napisałam. Szczerze to (ostatnio uciekłam na bieg i ) mam teraz nieciekawie w domu z mamą

Dołączył: 08 Mar 2006

ale to nie byla zadna klotnia ... tylko ktos zrobil z igly widly ... A Tobie Kajka wspolczuje ... Ja to bym chyba nie mieszkala juz w swoim domu gdybym tak zrobila !!!!!!!!!!!!!!

Dołączył: 03 Mar 2006

ja sobie tez współczuje zwłaszcza ze nie tylko o bieg poszło (ale tez o wagsy, banie, zachowanie....) ło mama chodzi na mnie zła od 2 tygodni i powiedziała ze juz nigdy w zyciu nigdzie nie wyjde (co niestety nie jest mozliwe Embarassed

) i w ogóle teraz to nawet boje sie zapytac o cokolwiek i m.in. dlatego na bieg poprostu wyszłam (kłócąc sie z mamą). eh ale napiszcie mi jak mozecie o co poszło bo to tylko ja nie rozumiem tych "wideł" Razz

Dołączył: 07 Mar 2006

Małe sprostowanie - nikt sie z nikim nie kłócił. Forum jest od tego, żeby polemizować i wymieniać swoje poglądy - bez względu na to czy ktoś się z nimi zgadza czy nie. I każdy ma prawo bronić swojego punktu widzenia - w myśl zasady "racja jest jak <miejsce gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę> - każdy ma swoją".
.. to może ja czaju naparzę(jak mówi ciocia z serialu)... i napijemy się, żeby emocje opadły. Zapomnijmy o tej polemice - było, minęło... Very Happy

Dołączył: 13 Mar 2006

Hmm.. Trochę się w tym wszystkim pogubiłam Smile

ale mówi się trudno Smile

Powrócę do głównego (chyba Laughing

) tematu.. Jeżeli chodzi o biwak w Łęgu to.. Byłam tam cztery razy na biwaku i domek świetnie się sprawdził Smile

Myślę, że teraz też spełni swoją rolę Smile

Jeśli chodzi o pogodę.. Jak będzie ładna- to git, a jak nie- mówi się trudno i kocha się dalej Smile

Damy radę

Dołączył: 08 Mar 2006

Kajka wyrazy wspolczucia !!! a co do twojego pytania to sama nie wiem o co poszlo ale najwazniejsze ze juz sie problem rozwiazal Smile

Dołączył: 14 Mar 2006

no i bardzo ładnie. Nie trzeba było tak od razu?No ale.. było minęło

Dołączył: 03 Mar 2006

no...nie kłóćmy sie bo jak jest dobrze to jest fajniej- z takiego założenia ostatnio wychodze

Dołączył: 07 Mar 2006

Dzieci sie pogodziły, Wodzu nas pogłaskał, o sadle nie wspominał... uśmiechnę sie szeroko Very Happy

Dołączył: 03 Mar 2006

dobra ale nie mówmy juz o sadle bo to serio juz Fkurza Razz

zarzucmy jakis inny temat np naszej druzyny i druzynowego o właśnie czemu Jamil tu rzadko wchodzi i nic nie pisze Sad

Dołączył: 04 Mar 2006

W języku polskim mamy wiele przekleństw. Nasz język jest pod tym względem bardzo bogaty, ale posiadamy jedno bezwzględnie najgorsze, parszywe, ordynarne przekleństwo: "ty żydzie!".

Dołączył: 07 Mar 2006

Kazu, co mają przekleństwa do biwaku? Coś mi umknęło? Bo tak ni z gruchy ni z pietruchy...

Dołączył: 03 Mar 2006

Moim zdaniem na biwak trzeba wziąść dobry humor Very Happy

Dołączył: 03 Mar 2006

eh eh nawet jak ktos nie bedzie mial dobrogo humoru to mu sie poprawi mam nadzieje ze dojade do was po egzaminach bo bardzo bym chcial a jak sie dowiedzialem ze mam zaliczenie w tym samym terminie co jest biwak to jak mnie trafilo cos Crying or Very sad

eh na kazdym biwaku rocznicowym bylem a teraz Crying or Very sad

glupia szkola Razz

Dołączył: 04 Mar 2006

Jeszcze niedawno, bo na poprzedniej stronie tego tematu druhna pytała co mam na myśli pisząc "ż..." w jednym z moich wcześniejszych postów. Oto odpowiedz. Miałem na myśli słowo żyd, które uważam osobiście za bardzo obraźliwe i chciałem nim określić osoby do których w/w post się odnosił. Ps. Oby nasze nieporozumienia sprowadzały się tylko do podobnych (bardzo błachych) kwestii językowych;) Pozdrawiam!!!