Biwak w Kokotku

Dołączył: 03 Mar 2006

to juz niedlugo.. od 31 marca do 2 kwietnia... pamietajcie o wplacaniu pieniedzy (45zl) i o zgodach Smile

.. a tak w ogole kto jedzie i co myslicie o tym wyjezdzie.. mnie osobiscie ciekawi jaka jest ta druzynka z Lublinca z ktora spedzimy te 3 dni.. no i kto w ogole jedzie z 24.. mam nadzieje ze min. 80% druzynki ... Smile

Dołączył: 03 Mar 2006

Wpłaty na biwak - jak najszybciej !! (45zł) Pamiętajcie o zgodach rodziców. (mam nadzieje, że nikt nie jedzie bez wiedzy rodziców Very Happy

). Pewnie natrafiliście na post Kaczora, w którym opowiada o swoich ucieczkach, ale to były inne czasy!! Pasy były słabsze, rodzice bardziej tolerancyjni:) Osobiście odradzam tą forme załatwienia sobie wyjazdu u rodziców. Ja mógłbym po powrocie zastać tobołek z rzeczami pod drzwiami.... i wymienione zamki Very Happy

Żeby nie odbiegać od tematu. Mam nadzieje, że pojedzie dużo osób i jakoś tam dotrzemy. No i wrócimy oczywiśćie w niezmienionym składzie Smile

Pełen nadziei
Lukas Smile

Dołączył: 03 Mar 2006

ja moze nie o biwaQ w kokotku ale o innym biwaQ takze z góry sorrki za zmiane tematu ale tak mi sie przypomniało jak byłam na biwaQ 24 i tam dziewczyny z Granitu w nocy przeszły spać do Jaspisu i tak sie śmiałyśmy co chwile i to tak głośno że ówczesny dh drużynowy Kopara (pozdrawiam) bardzo sie Fkurzył i kazał nam biegać przez pół nocy jakąś polną, kamienistą, leśną, strasznie ciemną drogą jejku to było fajne jak tchu nie mogłyśmy złapać ze zmęczenia a jak wróciłyśmy to zobaczyłyśmy co zostało z naszego namiotu...jakiś powyrywane z ziemi resztki Very Happy

kto pamięta tą akcje?

Dołączył: 03 Mar 2006

Biwak... to juz w tym tygodniu.. nie moge sie odczekac.. bedzie fajnie prawda.. Smile

zbieramy sie o 17.20 na dworcu.... (w piatek oczywiscie)... bez mundurkow.. Smile

Dołączył: 05 Mar 2006

Kajka pamietam! Żarki Twisted Evil

(nie mylić z tym ostatnim biwakiem Razz

)to był ostatni biwak w składzie w który wchodziłas Ty, Jula, Krogul, Krycha, ja, Marta Cool

Wtedy nie bylo nam do śmiechu...przynajmniej mi Evil or Very Mad

ale po przebudzeniu "niezupełnym rankiem" Smile

,wykończone, "pogniecione", zdezorientowane(obozowisko wyglądało jak po przejściu tornada) wybuchnęłysmy śmiechem Very Happy

...jest co wspominać!pozdrawiam dh.Koparę Wink

i oboźną wspomnianego biwaku Twisted Evil

, Jaspiski, w jutrzejszą noc będziecie miały okazję to powtórzyć! Twisted Evil

Biwak w Kokotku Twisted Evil

(zbiórka na stacji 17.20)

Dołączył: 03 Mar 2006

Pamiętajcie o latarkach, ciepłym i zimnym (??) ubraniu. Smile

Będzie fajnie Tongue up (1)

. I o nic się nie bójcie - mamy ubezpieczenie (jak ktoś sobie zrobi duuuuże ziazia to mu pan da pieniążki).

Dołączył: 03 Mar 2006

No to jak wrocicie to spodziemam nie tony postow z opisami jak bylo co robiliscie i w ogole Very Happy

Dołączył: 03 Mar 2006

I słusznie się spodziewasz. Byłem super.

Ale od początku:
Jechaliśmy pociągiem (wow) i mieliśmy przesiadke w Częstej. javascript:bbstyle(-1)Obawiam się, że pan maszynista nie wiedział gdzie się benzyne wlewa i długo szukał wlewu. Staliśmy tam prawie godzine Very Happy

. Kiedy już dojechaliśmy do Lublińca, czekał tam na nas ładny zielony b(B)usik z napisem ZHP Kokotek. Zabrał pierwszą ture a druga (w tym ja) poczekała parenaście minut na dworcu. Kopara opowiedział nam o wojsku i o tym jak to dużo pracy mają Very Happy

<lol> Jak dojechaliśmy to szok .... jaki oni mają tam hotel Tongue up (1)

.

Teraz opowiada następna soba Very Happy

Dołączył: 05 Mar 2006

ja jechałam w pierwszej turze Razz

.Jejku to był najprawdziwszy w świecie holtel 24gwiazdkowy Wink

:Dmusieliśmy załozyc laczki hehhe ,bardzo ciepło przyjęła nas 17-sta:) ,poczekaliśmy na resztę druzynki...zjedlismy przepyszną kolację(pozdro dla babci Krysi Wink

)i zaczęło się!!!!!! Very Happy

przez cały biwak spałam może jakieś 4 godz. Smile

bawiłam się świetnie, dziękuję Wam, jestescie cudowni. Gratuluje zdobycia plakietek Patrycji, Dzwonkowi, Busikowi i Lukasowi Smile

Dołączył: 03 Mar 2006

to ja moze opowiem dalej.. ogolnie bylo super extra tylko jak na moj gust byla za duzo plasow..

... i eh.. oni sa w innym klimacie.. ale i tak i tak 17 jest naparwde fajna druzynka... takie zgranie w tak zroznicowanej wiekowo druzynce rzadko sie zdarza.. tak wiec dryznka super... osrodek tez.. Smile

.. jedzenie dobre ..

.. a stanica.. ludzie.. basen... itd.. naparwde.. bialy brzeg.. chpciaz kocham to miejsce.. to eh.. kokotek jest pod wieloma wzgledami lepszy Sad

.. ale bb i tak i tak jest dla mnie szalenie wazny.. co do biwaku eh.. napewno nie zapomne tego ze dostalam tu plakietke.. tego ze spalam niecale 2 godziny i pzrez to jestem teraz padnieta.. babci Krysi Wink

.. i oczywiscie .. dh komendanta i CALEJ 17 DH.. sa super naprawde a to ze sie roznimy .. no coz.. to juz inna sparwa

Dołączył: 03 Mar 2006

No i pierwsza noc... Ustalmy jedną wersję. To znaczy tak: Było b. miło: Kopara nam poopowiadał historie o wojsku i drużynie, a także szczepie Smile

Następnie wszyscy wyszli (z naszego pokoju <mojego, Kopary i Daniela>). Wtedy przystąpiliśmy do częściowej konsumpcji naszych skromnych, harcerskich zapasaów. Po posiłku (jakże małym), wpadła Staśka i mnie wygoniła.... A ja, biedny musiałem udać się do Jaspisu.... NMie, nie mówie, że narzekałem, ponieważ zostałem ciepło przyjęty (rozumcie to jak chcecie). Wtedy nadszedł ranek...

Dołączył: 03 Mar 2006

Wysłuchałem kilku sprawozdań (oczywiście niekompletnych) z tego biwaku. Czytam teraz tutaj. To mój pierwszy biwak, na który z Wami nie pojechałem ;( . Przesłałem za to pozdrowienia, mam nadzieje, że doszły (chyba, że Lucas nie brał komórki, bo mu esa puściłem). Gratuluje plakietek. Pozdro 4 all scouts in twenty fourth. Very Happy

P.S:Sorrki, że tak troche nie na temat.

Dołączył: 03 Mar 2006

Norbi nie martw sie teraz czekaja cie biwaki 17 i gedeonu to dopiero bedzie jazda a tak pozatym to masz teraz mozliwosc podchodzenia 24 na biwakach Rolling Eyes

pozdrowionka dla Narbiego i 24 Wink

Dołączył: 03 Mar 2006

Obawiam się, że czasy bezproblemowego podchodzenia 24 przez Gedeona i tym podobne zastępy odeszły w niepamięć. Podkreślam "bezproblemowe". Dh Kopański zasiał w nas ducha wojownika i nie będzie już tak łatwo. Tak więc, przykro mi drogi Norbercie, że nie zasmakujesz glorii wygranej bez strat Very Happy

Dołączył: 05 Mar 2006

szumerek stoperek Twisted Evil

bravo dla pogromcy zeberki Wink

1:0